
Bojkotujemy wybory w czasach pandemii – stanowisko przewodniczących
Wybory 10 maja nie mogą się odbyć! Znajdujemy się w stanie epidemii, de facto obowiązuje stan nadzwyczajny, choć rząd uporczywie odmawia jego ogłoszenia, jednocześnie wprowadzając kolejne restrykcje dotyczące funkcjonowania państwa oraz życia obywateli i obywatelek w warunkach epidemii.
W sytuacji pandemii najważniejsze jest dbanie o zdrowie Polek i Polaków oraz zapewnienie im źródła dochodów i utrzymanie miejsc pracy. Dla rządu PiS najważniejsze są jednak wybory prezydenckie 10 maja! Partia rządząca pokazała to, forsując w sobotni poranek zmiany w kodeksie wyborczym pod przykrywką procedowania przepisów tzw. tarczy antykryzysowej. Sytuację zagrożenia cynicznie wykorzystano do przemycenia niekonstytucyjnych zmian w ordynacji wyborczej. Ten rząd zagraża zdrowiu i bezpieczeństwu własnych obywateli i obywatelek!
Przegłosowana głosami PiS poprawka do kodeksu wyborczego jest nie tylko cyniczna ze względu na tryb procedowania, ale także niedemokratyczna:
-
-
- zakłada ograniczenie prawa do głosowania dla osób, które zostaną objęte kwarantanną na cztery lub mniej dni przed wyborami;
- wyklucza z możliwości głosowania korespondencyjnego osoby poniżej 60. roku życia, które też będą narażone na zakażenie w lokalach wyborczych;
- nie daje możliwości udziału w wyborach milionom obywateli i obywatelek zamieszkałych poza granicami Polski, w krajach, które zachowały się rozsądnie i w sytuacji pandemii nie organizują wyborów. Te miliony Polek i Polaków mieszkających za granicą nie będą mogły zagłosować w planowanych przez PiS wyborach, które za wszelką cenę mają być przeprowadzone w czasie pandemii.
-
Wzywamy wszystkich do zbojkotowania tych wyborów. W obecnych warunkach prowadzenie jakiejkolwiek kampanii wyborczej jest nie tylko b. utrudnione, ale także niebezpieczne – dla wszystkich jej uczestników.
Nie wolno także narażać życia i zdrowia członków i członkiń komisji wyborczych oraz obywateli i obywatelek, którzy zechcą skorzystać z czynnego prawa wyborczego, ani też naruszać praw tych, którzy chcieliby z niego skorzystać, ale tego nie zrobią w uzasadnionej obawie o własne zdrowie i życie.
Żądamy od rządu skutecznych, a nie cynicznych i pozorowanych działań, które rzekomo mają chronić nasze życie i zdrowie oraz dobro pracowników i pracodawców. Domagamy się wprowadzenia stanu klęski żywiołowej i przełożenia terminu wyborów. Jeśli rząd PiS nie spełni oczekiwań milionów obywateli i obywatelek, będziemy nadal wzywać do bojkotowania kampanii wyborczej i samych wyborów.