
Dajmy rzekom nowe życie, aby uratowały nasze
Rezolucja Europejskiej Partii Zieloni przyjęta na 32. Radzie EPZ, 6 grudnia 2020 r.
W ostatnich stuleciach rzeki Europy były coraz bardziej eksploatowane i przekształcane, stopniowo tracąc zdolność do utrzymywania bogatej przyrody i przechodzenia swoich naturalnych cykli, utrzymujących równowagę hydrologiczną naszego krajobrazu. Obecnie są dostępne czystsze i bardziej zrównoważone modele transportu towarów i wytwarzania energii elektrycznej niż drogi wodne. Potrzebujemy rzek w zupełnie innej roli, którą mogą pełnić tylko wtedy, gdy są chronione, a w razie potrzeby, przywrócone – w miarę możliwości i jak najszybciej – do ich stanu naturalnego.
Po pierwsze, ponieważ zmiany klimatyczne zwiększają częstotliwość susz i zakłócają natężenia opadów, zdrowe naturalne dorzecza z ich niezrównanym potencjałem retencji wody są niezbędne do przechowywania i dostarczania wody do picia, dla rolnictwa i przemysłu. Po drugie, ambicja osiągnięcia neutralności klimatycznej oznacza, że będziemy potrzebować wszystkich pochłaniaczy węgla, a tym samym będą musiały być odtworzone w jak największym stopniu tereny podmokłe, które kiedyś istniały w rzecznych dolinach. Wreszcie, naturalne rzeki i ich doliny stanowią aktywne miejsca bioróżnorodności i są ważnymi korytarzami migracji dla przyrody, które mają kluczowe znaczenie dla odwrócenia zagrażającego nam spadku różnorodności biologicznej.
Dlatego Europejska Partia Zielonych domaga się:
1. Skutecznej i systemowej ochrony i przywracania retencji rzek i ich potencjału pochłaniania dwutlenku węgla
Rekultywacja terenów podmokłych jest jednym z najważniejszych sposobów powstrzymania emisji dwutlenku węgla ze zdegradowanych terenów podmokłych (które odpowiadają za około 5% globalnych emisji), przywracając im zdolność pochłaniania dwutlenku węgla, której potrzebujemy, aby osiągnąć neutralność klimatyczną. Zmiana klimatu oznacza dłuższe oraz częstsze susze i inne reżimy opadów, które będą coraz częściej przybierać formę rzadkich, ale ulewnych deszczy. Odtworzone mokradła w dolinach rzecznych mogą magazynować tę wodę i zabezpieczać przed szybkim odpływem do morza i zalewaniem po drodze miast i miasteczek.
Wymaga to ochrony i zarządzania terenami podmokłymi i dolinami rzecznymi na szeroką skalę, od źródeł do ujścia, na całym obszarze zlewni, zapewniając ich ekologiczny przepływ, zarówno pod względem wielkości, jak i składu chemicznego, a także promowanie trwałych użytków zielonych i lasów łęgowych. Takie rozwiązania naturalne są skutecznymi, przyjaznymi dla środowiska i niedrogimi sposobami łagodzenia skutków zmiany klimatu i dostosowywania się do nich.
2. Ochrony i przywracania na dużą skalę siedlisk i korytarzy przyrodniczych wzdłuż rzek i dolin rzecznych
Rzeki, strumienie i ich doliny to ważne siedliska i korytarze przyrodnicze, łączące siedliska wodne i lądowe w coraz bardziej poszatkowanych krajobrazach. Umożliwiają krótkodystansowe przemieszczanie się i długodystansowe migracje różnych gatunków zwierząt. Rzeki i doliny rzeczne powinny być zatem wolne od zapór i innej infrastruktury, zachowane i przywracane do ich stanu naturalnego, gdzie tylko jest to możliwe. Ma to kluczowe znaczenie również dla zachowania naturalnych osadów, kształtujących i utrzymujących delty, które są wyjątkowymi obszarami pod względem bioróżnorodności, ale także wyjątkowo bogatymi terenami rolniczymi. Niedrożność rzek powoduje brak sedymentacji co skutkuje utratą netto szczególnie cennych gruntów. Tam, gdzie bariery są już zbudowane, obowiązki właścicieli takich obiektów muszą być wzmacniane, aby skuteczniej chronić migrujące ryby. Oprócz usuwania barier, należy również wprowadzić rozwiązania pomagające rybom pokonywać takie bariery. Przywracanie naturalności rzekom i dolinom rzecznym idzie w parze z celami ochrony i odtwarzania funkcji pochłaniaczy dwutlenku węgla oraz poprawy potencjału zatrzymywania wody w naszym krajobrazie. Poprawia również szereg innych usług ekosystemowych świadczonych przez rzeki jak: samooczyszczanie wody, które jest niezbędne, gdyż grozi nam brak wody pitnej; naturalna ochrona przeciwpowodziowa polegająca na umożliwieniu rzekom swobodnego przepływu, jak również funkcje rekreacyjno-kulturalne.
3. Pilnego zaprzestania nowych planów rozwoju dróg wodnych i hydroenergetyki na naturalnych rzekach Europy
Rzeki i ich ekosystemy są zagrożone przez krajowe i europejskie plany dotyczące rozwoju międzynarodowych dróg wodnych klasy IV w ramach europejskiej sieci TEN-T. W tym kontekście niepokojący jest fakt, że od 2021 r. mapa drogowa Europejskiego Zielonego Ładu planuje „inicjatywy mające na celu zwiększenie i lepsze zarządzanie przepustowością kolei i śródlądowych dróg wodnych”. W szczególności uważamy za niedopuszczalne przedłużenie projektu drogi wodnej E40 o ponad 2000 kilometrów przez Polskę, Białoruś i Ukrainę. Spowoduje to nieodwracalne zmiany hydrologiczne, powodzie na niektórych obszarach i odwodnienie innych, zniszczenie rzek, a także nieuniknione rozprzestrzenianie się radionuklidów nagromadzonych po katastrofie w Czarnobylu.
Projekt ten jest również bardzo wątpliwy od strony ekonomicznej. Ze względu na zmiany klimatu wiele rzek ma znacznie niższy przepływ wody niż kiedyś lub całkowicie wysychają latem, przez co nie nadają się do transportu. Inwestycje w ich restrukturyzację to stracone środki również dlatego, że są oparte na dawnej geografii przepływu wody, nieodpowiadającej obecnej rzeczywistości.
Żegluga śródlądowa jest wciąż przydatna w krajach UE, takich jak Belgia i Holandia, gdzie już istnieje i gdzie jej utrzymanie jest możliwe, uzasadnione i nie szkodzi środowisku, zwłaszcza tam, gdzie można zelektryfikować statki. Jednak rozwój nowego transportu rzecznego jest znacznie droższy, wolniejszy i bardziej emisyjny niż transportu kolejowego. Dla przykładu: studium wykonalności zamówione przez rząd czeski dla kontrowersyjnego Projektu Kanału Dunaj-Odra-Łaba był szeroko krytykowany przez ekspertów ze względu na poważne wady, takie jak pominięcie znaczących kosztów zewnętrznych i bagatelizowanie ryzyka środowiskowego dla unikalnych siedlisk chronionych prawem UE, przy czym w znacznym stopniu wyolbrzymiając korzyści dla lokalnych gospodarek, ochronę przeciwpowodziową czy redukcję emisji dwutlenku węgla.
Wzywamy również rządy na Bałkanach i w całej Europie do zaprzestania budowy zapór i małych elektrowni wodnych na obszarach chronionych i domagamy się zakazu wspierania programów dotujących rozwój małych elektrowni wodnych. Budowanie takich elektrowni oznacza wycinanie lasów i zakłócanie przepływów rzecznych, niszcząc rośliny rzeczne i szkodząc rybom. Rzeki są także przekształcane w skanalizowane rury, co wysusza ziemię i otwiera drogę do potencjalnie śmiertelnej erozji. Niektóre wsie straciły dostęp do wody dla bydła lub rolnictwa, podczas gdy utrata lasów przyczynia się do częstszych gwałtownych powodzi. Budowa małych elektrowni wodnych nie tylko prowadzi do nieodwracalnej dewastacji ekologicznej, ale może pozbawić źródeł utrzymania lokalne społeczności poprzez zniszczenie gruntów rolnych i wysiedlenia. Nie należy budować zapór na obszarach narażonych na trzęsienia ziemi, takich jak Bałkany.
4. Praktyk gospodarki wodnej i zarządzania ciekami opartych na dowodach
Gospodarka wodna i zarządzanie ciekami muszą opierać się na nauce i doświadczeniu oraz muszą być zgodne ze współczesną wiedzą o geo-ekosystemach rzek. Praktyka utrzymania cieku wodnego musi być uwspółcześniona, opierając się na „współpracy” z naturalnym procesem dynamiki rzek, co powinno obejmować m.in. znaczne ograniczenie prac konserwacyjnych. Ingerencje w bieg rzeki, jeżeli już są podejmowane, powinny stosować rozwiązania biorące pod uwagę warunki hydrauliczne, geomorfologiczne i naturalne rzeki, a cieki wodne regulowane wg starych koncepcji należy odtwarzać na szeroką skalę. Transportowanie wody w celach gospodarczych między dorzeczami na dużą skalę i na duże odległości to staroświecka praktyka, która skutkuje poważnymi konsekwencjami ekologicznymi i takie rozwiązania powinny być z założenia odrzucane. Kontynuacja technicznego podejścia do zarządzania systemami rzecznymi i ich dorzeczami będzie nieuchronnie zaostrzać istniejące problemy jak susze, powodzie i niekorzystne zmiany w krajobrazie naszego kontynentu. Odtworzenie rzek i strumieni, które zostały przekształcone w przeszłości – lub w niektórych przypadkach po prostu pozwolenie takim rzekom na samodzielną renaturalizację – przywróci ich charakterystyczne gatunki i siedliska, spowolni odpływ wody z dorzecza i zwiększy retencję dolin rzecznych.
5. Objęcia statusem ochrony co najmniej 30% dzikich rzek
Konieczne jest nadanie rzekom silnego statusu ochronnego dla zachowania, ale także odzyskania zdegradowanej przestrzeni. Takie ochronne podejście musi obejmować całą rzekę. Zapewnienie solidnej ochrony prawnej naszym rzekom, również dzikim rzekom, opierając się na takich procesach jak Parlamenty Wodne – społeczne ciała doradcze skupiające wszystkich interesariuszy i powołane dla każdej zlewni – to kluczowy krok, który należy podjąć w celu ich ochrony.