
Nadzieja zwycięży strach! Zieloni na marszu Polska w Europie
Przemówienie Marka Kossakowskiego i Małgorzaty Tracz na marszu Koalicji Europejskiej Polska w Europie.
Oni chcą, żebyśmy się bali. Na strachu budują swoją władzę. I chcą, żebyśmy głosowali ze strachu.
Zarządzanie strachem. To znane narzędzie sprawowania władzy przez populistyczne rządy. Najpierw wywołuje się strach, potem przedstawia się siebie, jako tego, który obroni nas przed tym, czego się boimy.

Ostatnie miesiące kampanii wyborczej to ciągłe straszenie. Straszenie uchodźcami, straszenie żydowskimi roszczeniami, gejami i lesbijkami, sprzedawaniem Polski. Straszenie wprowadzeniem euro i dalszą integracją Unii Europejskiej. Straszenie ateistami i feministkami. Straszenie jednych drugimi. Ciągle straszą nas niemieckim interesem, a bronią rosyjskiego węgla.
Wczoraj prezes Prawa i Sprawiedliwości straszył nas „strefami szariatu”. Pytał: „Czy chcecie państwo, żeby w Polsce były strefy, gdzie rządzi szariat?” Czy to jest prawdziwy polski lęk? Nie! To lęk wymyślony przez rządzących i cynicznie sączony w dusze Polek i Polaków.
Handlarze strachem – tak nazywa się tych, którzy stosują tę socjotechnikę. Po ulicach Polski maszerują ludzie w brunatnych marszach, którzy też chcą nas straszyć. Straszy nas publiczna telewizja.
Ale to tylko strach. Strach ma wielkie oczy. Pamiętajmy: straszą nas ci, którzy chcą żebyśmy się bali. Ale jedyną rzeczą, której tak naprawdę powinniśmy się obawiać jest strach sam w sobie. Bo świat nie jest zły, nie musimy się go bać. Musimy za to go zmieniać, by był lepszym, bardziej przyjaznym i sprawiedliwym miejscem do życia dla nas, naszych dzieci i naszych wnuków. Strach może nam tylko w tym przeszkodzić.

Dlatego musimy głosować z nadzieją, a nie ze strachem. Z nadzieją, że zmienimy Polskę i Europę. Zmienimy je na lepsze. Wspólnie wykonajmy pierwszy krok ku temu i 26 maja zagłosujmy na Koalicję Europejską!
My nie chcemy straszyć, nie chcemy napuszczać jednych na drugich, nie chcemy obrażać i wyśmiewać. Chcemy działać wspólnie, jako 5 partii, które należą do różnych politycznych rodzin w Europie, ale wiedzą, że musimy połączyć siły, by 26 maja wykonać pierwszy krok – zmienić Polskę i Europę.
Jesteśmy bardzo blisko, by to zrobić. Jest bardzo duża nadzieja na zmianę. To pokazuje rosnące poparcie dla Koalicji Europejskiej. Wspólnie możemy zatrzymać ludzi, którzy chcą abyśmy się bali. Ludzi, którzy chcą nas pozbawić nadziei. Ale nie możemy spocząć na laurach. Każdy głos się liczy!
Niech każdy i każda z nas 26 maja wstanie, zabierze ze sobą dowód osobisty – ale swój, a nie babci – niech weźmie parasol lub założy okulary przeciwsłoneczne. Niezależnie od tego, jaka będzie pogoda, czy będzie palić słońce czy padać deszcz, wyjdźmy z domu i pójdźmy do lokalu wyborczego, by oddać głos z nadzieją. Oddać głos za Polską ekologiczną, demokratyczną i solidarną w zjednoczonej Europie. Budować na tym co łączy, a nie dzieli.
W Koalicji Europejskiej jest 5 partii. Jesteśmy różni, ale ta różnorodność jest naszą siłą! Na listach Koalicji Europejskiej są ludzie zdeterminowani, by w Europie ciężko pracować, ludzie z ogromnym doświadczeniem, ludzie oddani idei Polski w Europie, którzy jasno deklarują, jakie wyzwania są dla nich najważniejsze.

Z list Koalicji Europejskiej startują ludzie, dla których priorytetem jest walka ze zmianami klimatu, sprawiedliwa transformacja energetyczna zakładająca odejście od paliw kopalnych.
Ludzie, którzy od lat walczą dla nas o prawa zwierząt, o ochronę środowiska naturalnego, o sprawiedliwą zieloną gospodarkę, badania i innowacje.
Walczą dla nas o równe prawa i szanse dla kobiet i mężczyzn, o otwartą Polskę.
Walczą dla nas o praworządność, o sprawiedliwość podatkową, walczą z polityczną i korporacyjną korupcją.
Walczą dla nas o ochronę naszego zdrowia poprzez zwalczanie skażenia powietrza i wody oraz zatrzymanie produkcji odpadów plastikowych.
Walczą dla nas o produkcję dobrej lokalnej żywności wolnej od pestycydów.
Walczą dla nas o bezpłatny dostęp do wysokiej jakości edukacji, godziwie płatnych staży i dobrych miejsc pracy dla młodych ludzi.
W Koalicji Europejskiej są tacy ludzie. Ludzie, którzy chcą i nie boją się zmienić Polski i Europy. Którzy, chcą to zrobić dla nas wszystkich. 26 maja oddajmy na nich nasz głos.

Niezależnie od tego, czy będzie słońce czy deszcz – idźmy na wybory, głosujmy z nadzieją za lepszą Polską i Europą naszych marzeń.
26 maja po prostu głosujmy na Koalicję Europejską!