Rada Krajowa Partii Zieloni o akcji Prokuratury i ABW w redakcji "Wprost" i aferze taśmowej
Apelujemy o poszanowanie wolności słowa w Polsce
Z niesmakiem obserwujemy kolejne odsłony tzw. afery taśmowej. Wejście Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i prokuratorów do siedziby tygodnika “Wprost”, a także siłowa próba odebrania komputera osobistego redaktorowi naczelnemu tej gazety, Sylwestrowi Latkowskiemu, stanowi pogwałcenie prawa i próbę zastraszenia prasy i odwrócenia uwagi opinii publicznej od wypowiedzi polityków utrwalonych na taśmach. Odpowiedzialność za te działania ponoszą Prokurator Generalny, Andrzej Seremet i premier Donald Tusk, któremu podlegają służby specjalne.
Mimo ogromnej liczby podsłuchów w Polsce (co można śmiało określić mianem powszechnej inwigilacji, które potwierdziło milczenie w sprawie działań NSA w Polsce), również wobec dziennikarzy, anachronicznego prawa prasowego, nieuwzględniającego chociażby specyfiki nowych mediów, niezależne instytucje, np. Freedom House, pozytywnie oceniały poziom wolności słowa w Polsce. Eksperci zwracali, co prawda, uwagę na horendalnie wysokie kary w procesach cywilnych w postaci kosztownych sprostowań (oceniane wprost jako konfiskata majątku) czy sprawę blogera, który był prześladowany przez ABW za satyryczną stronę o prezydencie RP. Dziennikarze mieli również problem z uzyskaniem dostępu do informacji publicznej, która bardzo często była utajniana, co utrudniało kontrolę działań władzy.
Zwracamy uwagę, że mimo masowej inwigilacji i ogromnej liczby podsłuchów nie udało się zapanować nad czymś tak podstawowym jak ochrona ministra spraw wewnętrznych i prezesa NBP. Pokazuje to, że podejmowane działania nie stanowią żadnego rozwiązania, a zarazem podważają zaufanie do instytucji państwa.
Działania, które miały miejsce w nocy z 18 na 19 czerwca, podkopują pozytywną opinię o poziomie wolności prasy w Polsce. Polskie państwo, będące rzecznikiem prześladowanych opozycjonistów i dziennikarzy w sąsiednich państwach, dziś same znalazło się w nagłówkach światowych mediów, jako negatywny przykład. Nieodpowiedzialne działania władz mogą mieć przykre konsekwencje, wykraczające poza granice Polski.
Partia Zieloni oświadcza, że czynności podjęte wobec dziennikarzy tygodnika ,,Wprost” naruszają fundamentalne prawa i gwarancje wolności ustanowione w Konstytucji RP, a także w przepisach kodeksu postępowania karnego i ustawie prawo prasowe. Podstawowe gwarancje wolności słowa i praw obywatelskich, a tym jest tajemnica dziennikarska, są gwarantem demokratycznego państwa prawa. Partia Zieloni wzywa wszystkie właściwe organy państwa, w tym Prokuratora Generalnego, do natychmiastowego podjęcia czynności gwarantujących respektowanie praw dotyczących wolności obywatelskich i przestrzegania prawa.
Rada Krajowa Partii Zieloni, solidaryzuje się ze środowiskiem dziennikarskim w Polsce, podkreślając, że bez tajemnicy dziennikarskiej nie ma wolności i niezależności mediów. Wkroczenie funkcjonariuszy ABW i policji do redakcji tygodnika ,,Wprost” w celu odnalezienia dowodów przestępstwa nie uzasadnia w żadnym wypadku próby pogwałcenia tajemnicy zawodowej dziennikarzy. Łamanie tajemnicy dziennikarskiej, poprzez utrudnianie i dławienie krytyki medialnej, nie jest i nie będzie w żadnym wypadku akceptowane, stanowi bowiem naruszenie podstaw demokratycznego państwa prawa. Jednocześnie wzywamy Pana Premiera Donalda Tuska do wyjaśnienia, czy doszło do próby złamania Konstytucji RP, na co wskazuje zapis rozmowy między ministrem spraw wewnętrznych i prezesem NBP opublikowany w tygodniku “Wprost”.
Rada Krajowa Partii Zieloni, 20.06.2014 r.