
Ratujmy polskie foki przed śmiercią!
Stanowisko Koła Pomorskiego Partii Zieloni wobec incydentów zabijania fok na polskim wybrzeżu.
W ostatnim czasie doszło na polskim wybrzeżu do zabicia ze szczególnym okrucieństwem kilku fok szarych – gatunku podlegającego ochronie na mocy ustawodawstwa krajowego i międzynarodowego, w tym tzw. dyrektywy środowiskowej, czyli Konwencji o ochronie gatunków dzikiej flory i fauny europejskiej oraz ich siedlisk, a także II Konwencji o ochronie wędrownych gatunków dzikich zwierząt. Ścisłą ochronę wszystkich gatunków fok na terenie Rzeczypospolitej Polskiej określa Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody. Odtworzona po II wojnie światowej z trudem i przy wielkim wysiłku polskich naukowców populacja tych zwierząt znajduje się obecnie w niebezpieczeństwie. Rekomendacje Komisji Ochrony Środowiska Morskiego Bałtyku oraz Międzynarodowej Rady Badań Morza (ICES) wskazują na konieczność podejmowania systemowych działań na rzecz ratowania fok bałtyckich.
Znając rolę fok w zachowaniu równowagi ekosystemu Bałtyku i groźbę zmniejszania się populacji tych zwierząt na polskim Wybrzeżu, wyrażamy oburzenie pojawiającymi się wśród polityków Prawa i Sprawiedliwości opiniami o szkodliwości tych zwierząt dla wydajności polskiego rybołówstwa i wręcz zalecanie zmian w prawie, zezwalających na ich odstrzał. Słowa posłanki Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk o konieczności zabijania fok jako naturalnych wrogów polskiego rybołówstwa i zachęcanie do zniesienia ochrony tego gatunku uważamy za hańbiące i nie licujące z mandatem reprezentantki obywateli państwa polskiego w Sejmie. Z niepokojem obserwujemy brak reakcji Ministerstwa Środowiska na incydenty zabijania fok i zmowę milczenia organów samorządowych odpowiedzialnych za ochronę środowiska, która panuje wokół tych zdarzeń.
Jako że wcześniej zabójstwa fok nie miały miejsca, liczymy, że odpowiednie organy ścigania dołożą wszelkich starań, by jak najszybciej ująć sprawców tych okrutnych czynów a organy sądowe wymierzą sprawcom adekwatną karę, zgodnie z art. 35 Ustawy o ochronie zwierząt mówiącym, iż “kto zabija, uśmierca zwierzę (…) podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech”. Nasz szczególny niepokój wzbudza seryjność zabijania zwierząt, co powinno skłonić organy nadzorujące do częstszego patrolowania polskich plaż i potraktowanie tej sprawy jako priorytetowej w zakresie ochrony przyrody w najbliższym czasie, aby zapobiec kolejnym zabójstwom fok.
Wzywamy polskie władze do niezwłocznego zajęcia się wypracowaniem rozwiązań skutecznie chroniących populację polskich fok oraz wdrożenie nowoczesnych narzędzi wspierających rybaków w zagwarantowaniu bezpieczeństwa połowów, m.in. alternatywnych narzędzi połowowych (np. klatek dorszowych), chroniących złowione ryby przed żerującymi fokami, zmniejszając jednocześnie ryzyko przyłowów morskich ssaków. Wnosimy o wprowadzenie – wzorem krajów skandynawskich – dopłat dla rybaków do zakupu tego rodzaju sprzętu. Dostrzegając zmniejszenie populacji ryb bałtyckich oraz pogorszenie się stanu zdrowotnego tych zwierząt (mała masa ciała, liczne deformacje) zwracamy uwagę na konieczność podjęcia szerokiej debaty o zagrożeniach biodegradacją Bałtyku i systematycznie pogarszającą się jakością wody, co rzutuje na wielkość i wydajność łowisk, a co za tym idzie – wielkość połowów. Widząc realne zagrożenia niszczenia środowiska morskiego przez działalność człowieka, w tym przemysł, apelujemy, by nie łączyć obniżenia wydajności polskiego rybołówstwa z populacją fok w Bałtyku.
Koło Pomorskie Partii Zieloni
3 czerwca 2018 r.