
Składowisko w Kartowicach truje Lubuskie! Stanowisko Rady Krajowej Partii Zieloni
Żądamy od resortu środowiska, Inspekcji Ochrony Środowiska oraz Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Żaganiu działania w sprawie składowiska odpadów w Kartowicach w województwie lubuskim!
Partia Zieloni popiera działania osób zaangażowanych w zamknięcie działającego od 2002 roku składowiska odpadów w Szprotawie-Kartowicach, które stanowi zagrożenie dla zdrowia okolicznych mieszkanek i mieszkańców. Uważamy za zasadne gromadzenie przez nich dokumentacji wycieków i pożarów związanych z funkcjonowaniem składowiska w bezpośredniej bliskości miasta. Uznajemy działania podejmowane przez Macieja Borynę, członka Zarządu Powiatu w powiecie żagańskim oraz przedstawiciela społeczności Gmina i Powiat Przyjazne Ludziom, a także członka Rady Krajowej Partii Zieloni, jak również działania podejmowane przez Krzysztofa Skibę, za działania na rzecz dobra wspólnego mieszkańców powiatu żagańskiego oraz dbanie o stan środowiska naturalnego w imieniu nas i przyszłych pokoleń.
Towarzystwo Bory Dolnośląskie, Partia Zieloni oraz Stowarzyszenie Gmina i Powiat Przyjazne Ludziom ze Szprotawy pod koniec grudnia ub.r. złożyły wniosek do marszałkini województwa lubuskiego Elżbiety Anny Polak o zmniejszenie rzędnej składowania odpadów i niezwłoczne zamknięcie instalacji w Kartowicach. Wnioskodawcy powołali się na potwierdzone badaniami dane naukowe o składowiskach będących źródłami skażenia mikrobiologicznego. Badania wskazały, iż szprotawskie składowisko położone jest na otwartej przestrzeni. Od wsi Bobrzany w gminie Małomice dzieli je zaledwie kilometr, a od granicy najbliżej niego położonych domów w Szprotawie jedynie 700 metrów.
Składowisko w Kartowicach jest bardzo uciążliwe dla okolicznych mieszkańców. W zależności od warunków atmosferycznych nieznośny odór jest doskonale wyczuwalny w promieniu nawet 6 km. W okolicach kartowickiego składowiska w zasięgu rażenia odorowego pozostaje kilkanaście miejscowości położonych na terenach gmin Szprotawa, Małomice i Żagań, na szacunkowej powierzchni ok. 150 kilometrów kwadratowych. Poza odorami jako szkodliwe w przypadku tak wielkich składowisk wymieniane są przez naukowców gaz wysypiskowy, pyły i bioaerozole, a także bakterie, toksyny, grzyby strzępkowe i wirusy, które mogą odpowiadać za różne schorzenia i dolegliwości zdrowotne. Najmniejsze z nich są przenoszone przez wiatr na bardzo duże odległości, a zawieszony w powietrzu bioaerozol przez długi okres czasu nie traci niebezpiecznych właściwości.
Składowisko w Kartowicach funkcjonuje od 2002 roku. Wtedy starosta żagański wydał pozwolenie na budowę, a w 2003 r. – na jego użytkowanie. W 2004 roku wojewoda lubuski wydał dla składowiska pozwolenie zintegrowane na kwatery o wysokości pomiędzy 6,7 a 7 metrów. W kolejnych latach kwatery zwiększono czterokrotnie, co znacznie wpłynęło na stan oddziaływania składowiska na środowisko naturalne i zwiększyło uciążliwy dla mieszkańców i mieszkanek okolicy odór wynikający ze składowania tak wielkiej ilości odpadów. Wysokości składowania na poziomie ok. 30 metrów zostały potwierdzone decyzją marszałka województwa lubuskiego z 2014 roku.
Składowisko osiągnęło objętości i rzędne składowania znacznie większe aniżeli określono to w zatwierdzonym w 2002 r. przez starostę żagańskiego projekcie budowlanym.
Uciążliwości składowiska dowodzą:
- liczne protesty społeczne;
- apele rad miejskich Szprotawy i Małomic z października 2017 r. o zamknięcie składowiska;
- wniosek burmistrza Szprotawy o zamknięcie tejże instalacji;
- wniosek burmistrza Szprotawy z 1 marca 2018 r. o unieważnienie decyzji pozwolenia zintegrowanego wydanej przez marszałka województwa lubuskiego dla instalacji składowania odpadów w Kartowicach z uwagi na brak decyzji środowiskowej, brak przeprowadzenia oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko i brak pozwolenia na budowę – przesłany do wiadomości ministra środowiska;
- liczne materiały mediach począwszy od 2015 r.
- dwie kontrole lubuskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska przeprowadzone w 2017 r., stwierdzające liczne naruszenia przepisów na składowisku odpadów w Kartowicach, w tym zmiany obserwowanych parametrów.
Wnioski w tej sprawie, składane w 2018 r. zarówno do ministra środowiska, jak też Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Żaganiu przez osoby prywatne i stowarzyszenia, m.in. Towarzystwo Bory Dolnośląskie oraz Stowarzyszenie Gmina i Powiat Przyjazne Ludziom, zbywano dotąd odmową wszczęcia postępowania z uwagi na brak legitymacji procesowej, chociaż zgodnie z art. 61.1 k.p.a. postępowanie w tak doniosłej sprawie mogło, a nawet powinno zostać wszczęte z urzędu. Z punktu widzenia prawa niezrozumiałym jest więc zaniechanie ze strony organów wszczęcia takiego postępowania. Mieszkańcy Szprotawy, Maciej Boryna i Krzysztof Skiba, zaangażowani społecznie w sprawy zgodności działalności składowiska z przepisami prawa w 2018 r., otrzymali za to pozwy od zarządzającego składowiskiem – Suez Zachód sp. z o.o. z zarzutami rzekomego pomawiania spółki.
Żądamy od ministra środowiska i Głównego Inspektora Ochrony Środowiska natychmiastowego podjęcia z urzędu określonych prawem czynności w sprawie decyzji wydanych przez Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego, tj. pozwolenia zintegrowanego i instrukcji prowadzenia składowiska, w zakresie zgodności eksploatacji składowiska pod względem docelowych rzędnych i pojemności składowanych odpadów z zatwierdzonym w 2002 r. projektem budowlanym (art. 134 pkt. 2 Ustawy o odpadach – Dz. U. 2013 poz. 21).
Ponadto żądamy od Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Żaganiu natychmiastowego podjęcia określonych prawem czynności w sprawie zgodności eksploatacji składowiska pod względem docelowych rzędnych i pojemności składowanych odpadów z zatwierdzonym w 2002 r. projektem budowlanym (art. 127 ust. 4 pkt. pkt. 5 Ustawy o odpadach – Dz. U. 2013 poz. 21).
Protestujemy przeciwko oskarżeniom kierowanym przez Suez Zachód sp. z o.o. we Wrocławiu wobec mieszkańców Szprotawy, Macieja Boryny oraz Krzysztofa Skiby, zabiegających o respektowanie przepisów prawa przy eksploatacji przedmiotowego składowiska, co uważamy za próbę zniechęcenia i zastraszenia osób zaangażowanych w działania społeczne na rzecz czystego środowiska oraz zamknięcia składowiska.
Rada Krajowa Partii Zieloni
14 maja 2018 r.