STANOWISKO RADY KRAJOWEJ ZIELONYCH Z DNIA 20 STYCZNIA 2025 W SPRAWIE UMOWY EU-MERCOSUR

20.01.2025

Polscy Zieloni w pełni popierają sprzeciw Europejskiej Partii Zielonych wobec podpisania przez Unię Europejską umowy handlowej z krajami Mercosur.

Umowa UE-Mercosur to wielobranżowa umowa o wolnym handlu między Unią Europejską a Argentyną, Boliwią, Brazylią, Paragwajem i Urugwajem – zbiorczo znanymi jako kraje Mercosur. Negocjowana od 1999 r., została sfinalizowana w 2019 r., ale nie została dotąd ratyfikowana przez Parlament Europejski ani 27 państw członkowskich UE. Umowa zwiększy import produktów rolnych z krajów Mercosur do UE, tym samym przyczyniając się do nasilenia wielu niebezpiecznych zjawisk, takich jak wylesianie Amazonii i zanik bioróżnorodności. Jednak powodów, dla których Polska powinna sprzeciwiać się tej umowie, jest więcej.

1. Wylesianie, niszczenie środowiska i przemoc wobec ludności rdzennej
Oczy całego świata skierowane są na pogarszający się stan południowoamerykańskiej przyrody. Głównym powodem niszczenia naturalnych siedlisk jest działalność lobby dążącego do zwiększenia zysków z rozległej hodowli bydła, monokultur rolno-przemysłowych, górnictwa i nielegalnej wycinki. Umowa handlowa UE-Mercosur jeszcze bardziej podsyci takie praktyki, ponieważ pozwala na roczny eksport 99 000 ton wołowiny z Mercosur do UE po niskiej stawce celnej i zwiększa tani import soi, bez żadnego wiarygodnego systemu monitorowania pochodzenia tych produktów. Wzrost eksportu przełoży się na jeszcze większe zapotrzebowanie na ziemię rolną. Jako Unia Europejska, będąca drugim co do wielkości partnerem handlowym Brazylii, mamy narzędzia, by wymóc wyższe standardy produkcji rolnej, w tym poszanowanie środowiska naturalnego i zamieszkujących te tereny grup etnicznych, które padają ofiarą lobby spożywczego.

2. Łamanie praw pracowniczych i wzrost bezrobocia
Podpisanie umowy EU-Mercosur doprowadzić może do masowych zwolnień w sektorze przemysłu (głównie w Argentynie) oraz rolnictwa (w krajach Unii Europejskiej).
Strony dążące do wejścia umowy w życie zdają się być adwokatami wielkich koncernów spożywczych, motoryzacyjnych i farmaceutycznych, zapominając o najbardziej narażonych na gwałtowne zmiany na rynku pracy grupach społecznych. Jednocześnie umowa w najmniejszym stopniu nie gwarantuje, że importowane do UE produkty rolne wytwarzane będą z poszanowaniem praw pracowniczych i praw człowieka. Wraz z soją i wołowiną importować będziemy biedę i ludzkie nieszczęście.

3. Bezpieczeństwo żywnościowe
Unia Europejska narzuca na kraje członkowskie najwyższe standardy produkcji żywności. Implementacja Europejskiego Zielonego Ładu i Prawa Odbudowy Przyrody jeszcze lepiej zabezpieczy nas przed intensywnym używaniem w rolnictwie pestycydów, wykluczając wiele niebezpiecznych dla zdrowia i środowiska substancji. Ekoschematy we Wspólnej Polityce Rolnej mają zachęcać rolników do większych wysiłków i dobrych praktyk dla poprawy jakości gleb, wód, powietrza i ochrony klimatu. Europejczycy i Europejki chcą jeść zdrowo i bezpiecznie, przy jednoczesnym poszanowaniu środowiska naturalnego. Umowa EU-Mercosur oznacza zalanie europejskiego rynku spożywczego żywnością niespełniającą wszystkich ambitnych, wypracowanych przez lata standardów. Poprawimy stan środowiska i ochrony klimatu u nas, pogarszając je gdzie indziej i tworząc nierówną konkurencję dla naszych gospodarstw rodzinnych. W przypadku Polski umowa może m. in. podważyć zakres regulacji dotyczących dostępności na naszym rynku żywności modyfikowanej genetycznie. Powinniśmy wspierać lokalne rolnictwo ekologiczne, zintensyfikować prace nad wejściem w życie strategii Od pola do stołu i w ten sposób zadbać o bezpieczeństwo i niezależność żywnościową Unii Europejskiej.

4. Dobrostan zwierząt
Przyjęcie umowy Mercosur–UE będzie miało bardzo negatywny wpływ na dobrostan zwierząt hodowanych zarówno w Ameryce Południowej, jak i w Europie. Coraz bardziej restrykcyjne warunki chowu zwierząt w krajach Unii Europejskiej nijak mają się do regulacji w krajach Mercosur. Dotyczy to m.in. stosowania antybiotyków, chowu klatkowego czy transportu żywych zwierząt. Otwarcie europejskiego rynku na tańszą, bo produkowaną bez zachowania rygorystycznych zasad, żywność południowoamerykańską pochodzenia zwierzęcego będzie mieć bardzo negatywny wpływ nie tylko na jakość dostępnych na naszych półkach sklepowych produktów, lecz także na zahamowanie pozytywnych trendów w prawodawstwie unijnym.

Negocjowana od przeszło dwóch dekad umowa Mercosur-UE jest przestarzałym, nieaktualnym dokumentem nieodpowiadającym potrzebom współczesnego świata. Jej głównymi adwokatami są zachodnioeuropejskie koncerny motoryzacyjne i farmaceutyczne oraz południowoamerykańskie konsorcja spożywcze. Dokument ten pomija dobro takich interesariuszy, jak europejscy rolnicy i konsumenci, południowoamerykańscy pracownicy sektora przemysłowego czy rdzenna ludność kontynentu.

Skutki wejścia w życie umowy Mercosur-UE stoją w jawnym konflikcie z wiedzą naukową na temat wpływu człowieka na zmiany klimatu. Wylesianie Amazonii, zwiększenie pogłowia stad bydła i rozwój rynku motoryzacyjnego nakręcają spiralę zmian, których skutki odczuwamy w Polsce poprzez susze, nagłe załamania pogody i powodzie.
Dlatego Zieloni w pełni wspierają wszelkie siły polityczne i społeczne, które działają na rzecz zablokowania tej umowy w jej aktualnym kształcie.

Postawmy na partnerstwo i zrównoważony rozwój, a nie krótkowzroczne cele ekonomiczne, których beneficjentami będą najbogatsi.