Dominik Kulczyński z Brukseli z porcją newsów i ciekawostek z wielkiego świata.
Od poprzedniego wydania Zielonego Cyrkularza miały miejsce dwie sesje plenarne Parlamentu Europejskiego w Strasburgu - od 10 do 13 marca, oraz od 31 marca do 3 kwietnia. Krótkie przypomnienie - mimo że Strasburg jest traktatową siedzibą Parlamentu (Bruksela - siedzibą m.in. Komisji Europejskiej czy Rady Unii, Luksemburg - siedzibą Trybunału Sprawiedliwości UE czy Europejskiego Trybunału Obrachunkowego), większość pracy odbywa się w Brukseli, natomiast eurodeputowani i eurodeputowane zjeżdzają do Strasburga na 12 czterodniowych sesji parlamentarnych w roku, gdzie mają miejsce między innymi głosowania plenarne. Taki tryb pracy Parlamentu "w rozjazdach" wywołuje uzasadnione pytania o koszty tych podróży nie tylko eurodeputowanych, ale też tysięcy asystentów i innych pracowników tej instytucji. Niemniej jednak wszelkie sugestie o oficjalnej "przeprowadzce" PE do Brukseli wywołują kategoryczny sprzeciw Francji broniącej Strasburga jako oficjalnej siedziby i jedynego miasta francuskiego z traktatowymi instytucjami.
Europa stawia na bezpieczeństwo
Bezpieczeństwo i obrona były słowami kluczowymi sesji parlamentarnej w dniach 10-13 marca. Deputowani i deputowane zdają sobie sprawę z ogromnych zmian i perturbacji geopolitycznych wywołanych zarówno przez agresywną Rosję z jednej strony, prowadzącej wojnę z sąsiednią Ukrainą z przerwami od ponad 10 lat, jak i przez osuwające się w chaos Stany Zjednoczone pod wodzą Donalda Trumpa i jego dworu miliarderów, z Elonem Muskiem na czele. Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych J.D. Vance, pozwalający sobie na niewybredne uwagi wobec sojuszników, czy prezydent Donald Trump otwarcie grożący agresją wobec Kanady czy należącej do Danii Grenlandii, to coś niespotykanego od co najmniej końca II Wojny Światowej. Ze światowego szeryfa i gwaranta status quo, USA popadają w izolacjonizm połączony z hurrapatriotyczną histerią, stając się państwem i sojusznikiem niestabilnym. Premier Donald Tusk słusznie zauważył, że jest to co najmniej niezrozumiała sytuacja, w której 500 milionów Europejczyków zależy od gwarancji 300 milionów Amerykanów w sytuacji zagrożenia ze strony 140 milionów Rosjan. Zrozumiał to też Parlament Europejski, przyjmując stosunkiem głosów 419 za i 204 przeciw, przy 46 głosach wstrzymujących się, rezolucję wzywającą UE do podjęcia natychmiastowych i zdecydowanych działań w celu zwiększenia bezpieczeństwa w świetle eskalacji zagrożeń. Po zaprezentowaniu przez przewodniczącą Komisji Europejskiej, Ursulę von der Leyen, strategicznego planu ReArm Europe, z nawet 800 miliardami € do 2030 roku przeznaczonymi na szeroko pojęte cele bezpieczeństwa i obrony, eurodeputowani i eurodeputowane dali zielone światło do dalszych prac.
Będąca częścią tej Strategii Biała Księga stawia następujące priorytety:
- zlikwidowanie luk w zdolnościach, z naciskiem na krytyczne zdolności określone przez państwa członkowskie,
- wspieranie europejskiego przemysłu obronnego poprzez zagregowany popyt i zwiększoną współpracę w zakresie zamówień,
- wspieranie Ukrainy poprzez zwiększoną pomoc wojskową i głębszą integrację europejskiego i ukraińskiego przemysłu obronnego,
- pogłębienie ogólnounijnego rynku obronnego, w tym poprzez uproszczenie przepisów,
- przyspieszenie transformacji obronności poprzez innowacje, takie jak sztuczna inteligencja i nowe technologie,
- zwiększenie gotowości Europy na scenariusze poprzez poprawę mobilności wojskowej, gromadzenie zapasów i wzmocnienie granic zewnętrznych, w szczególności granicy lądowej z Rosją i Białorusią,
- wzmocnienie partnerstwa z partnerami.
Plan strategiczny ReArm Europe Plan/Readiness 2030 oparty jest na trzech filarach:
- publiczne finansowanie obrony na szczeblu krajowym: do 650 miliardów € dla państw członkowskich z Paktu Stabilności i Rozwoju 2025-2028,
- nawet 150 miliardów € w ramach nowego instrumentu Security Action for Europe – SAFE z rynków kapitałowych, z gwarancjami budżetu UE: co najmniej 65% zakupów ma pochodzić z krajów UE, Europejskiego Obszaru Gospodarczego (Szwajcaria, Norwegia, Islandia, Liechtenstein) i Ukrainy
- wykorzystanie środków Europejskiego Banku Inwestycyjnego i kapitału prywatnego w ramach Unii oszczędności i inwestycji.
Nadszedł czas na ambicje polityczne, aby przekształcić UE w prawdziwego gwaranta bezpieczeństwa, zwiększyć gotowość obronną UE i zbudować prawdziwą Europejską Unię Obronną.
Podczas pierwszej marcowej sesji, eurodeputowani i eurodeputowane przyjęli również:
- rezolucję o dalszym wsparciu walczącej Ukrainy jako fundamentalnego kierunku strategicznego Unii, wyrazili wsparcie dla 30-dniowego zawieszenia broni, oraz przyjęli krytyczne stanowisko w sprawie presji USA na przyjęcie niekorzystynej dla Ukrainy umowy w sprawie surowców,
- plan wsparcia Mołdawii w kwocie 520 milionów € w grantach i 1.5 miliardów € w formie nisko-oprocentowanych pożyczek.
A podczas Międzynarodowego Dnia Praw Kobiet odbyła się specjalna sesja plenarna poświęcona kobietom na froncie walki o wolność Białorusi i Ukrainy, ze specjalną obecnością prezydentki Republiki Białorusi na uchodźstwie, Swiatłany Cichanouskiej, która zwróciła się do europejskiej rodziny wolnych narodów o dalszą presję na białoruską dyktaturę więżącą 1200 więźniów politycznych, w tym dziennikarza wywodzącego się z mniejszości polskiej - Andrzeja Poczobuta.
Zrównoważony rozwój i należyta staranność przedsiębiorstw? Nie tak prędko...
Podczas drugiej marcowej (a właściwie marcowo-kwietniowej) sesji, Parlament Europejski przy 531 głosach za, 69 przeciw i 17 wstrzymujących się, zdecydował o odroczeniu o rok wejścia w życie przepisów UE dotyczących obowiązku dochowania należytej staranności i sprawozdawczości w zakresie zrównoważonego rozwoju. Po szczegóły tego zbiorczego pakietu deregulacyjnego odsyłam do poprzedniego wydania tego Cyrkularza!
Największe spółki będą miały dodatkowy rok na dostosowanie się do nowych zasad, do 26 lipca 2027 roku. Niektóre spółki będą miały dodatkowe dwa lata na spełnienie obowiązku publikowania informacji dotyczących zrównoważonego rozwoju. Komisja Europejska zaproponowała 26 lutego tzw. zbiorczy pakiet Omnibus I. Po raz pierwszy, w kontekście przesunięcia na prawo w Parlamencie Europejskim, cztery proeuropejskie grupy polityczne, Greens/EFA, EPP, S&D i Renew Europe, zgodziły się na współpracę.
Przewodnicząca Grupy The Greens, Terry Reintke: Jesteśmy bardzo niezadowoleni z propozycji Komisji. Jasne i wiążące zasady dotyczące pracy dzieci, pracy przymusowej i szkód dla środowiska są głównym sukcesem ostatniej kadencji i będziemy tego sukcesu bronić. Grupa Zielonych pozostanie orędownikiem Zielonego Ładu i będzie rozliczać wszystkie inne partie, aby trzymać się porozumienia zawartego między czterema proeuropejskimi grupami.
W świetle histerycznej tyrady Donald Trumpa przeciwko całemu światu, Unia Europejska nie mogła nie zareagować na wywołaną przez republikańską administrację wojnę handlową. Amerykański prezydent ogłosił 20-procentowe cła na wszystkie produkty z Unii. Komisja Europejska zapowiada odpowiednie retorsje.
Bernd Lange, przewodniczący Komisji Handlu Zagranicznego PE: Będziemy bronić naszej suwerenności i nie zmienimy prawa, które ukształtowaliśmy demokratycznie i w interesie obywateli UE, nawet jeśli nie spodoba się to niektórym amerykańskim miliarderom. Kraje, które zostały objęte tymi środkami, muszą zareagować jednym frontem i wysłać jasny komunikat do USA, aby położyły kres temu szaleństwu.
Eurodeputowani i eurodeputowane debatowali również nad węgierskim skandalicznym prawem zabraniającym Parady Równości w Budapeszcie, nakładającym kary dla potencjalnych uczestników tego wydarzenia, oraz zezwalającym na wykorzystywanie narzędzi rozpoznawania twarzy. Orwell pełną gębą... Węgry stały się otwarcie państwem autorytarnym.
Napięta sytuacja ma miejsce również w Turcji, gdzie reżim Recepa Tayyipa Erdogana uwięził popularnego burmistrza Stambułu, Ekrema İmamoğlu. Wywołało to największe protesty w kraju od dekad. Ekrem Imamoglu był typowany na kandydata największej partii opozycyjnej, CHP, w wyborach prezydenckich przewidzianych na 2028 rok. Grupa The Greens/EFA zdecydowanie potępia politycznie umotywowane aresztowanie i zatrzymanie Ekrema İmamoğlu i wzywa do jego natychmiastowego uwolnienia, popiera naród turecki i jego prawo do swobodnego wyboru przywódców oraz w pełni popiera prodemokratyczny ruch protestacyjny w całym kraju.
Stare chińskie porzekadło mówi: obyś żył w ciekawych czasach... Ja już tęsknię za czasami nudnymi i przewidywalnymi, a Wy? Do usłyszenia za miesiąc!
Pozdrowienia z Brukseli i do usłyszenia za miesiąc kochani Zieloni i kochane Zielone!